„Spróbuj celebrować siebie, zamiast się ciągle naprawiać.” Danielle LaPorte
WYCHODZENIE Z MARTWYCH PUNKTÓW i nieustająca praca nad sobą dla niektórych z nas mogą stać się trybem domyślnym życia. Życie oczywiście jest drogą, w którą wpisany jest rozwój i dojrzewanie. Natomiast, jeśli nasza droga nie wychodzi z miejsca akceptacji siebie i naszej rzeczywistości, ale jest motywowana jakąś nierealną, wyidealizowaną wizją życia i własnej osoby oraz ciągłego, mniej lub bardziej świadomego, porównywania siebie z tą wizją i z innymi ludźmi, możemy popaść w stan nieustającej frustracji. Stan, w którym wiecznie nie dorastamy do własnych oczekiwań i rozczarowujemy same siebie. W tym stanie, czegokolwiek nie osiągniemy w życiu, zawsze będziemy się czuły niepełne. Tymczasem, prawdziwe życie toczące się zaraz przed naszymi oczami będzie nam umykać, niewykorzystane.
Dlatego tak ważne jest wychodzenie ze swojej głowy i spotykanie się ze sobą w rzeczywistości, żeby się pogodzić z tym co jest. Jesteś dokładnie kim miałaś teraz być. Sytuacja, w której się znajdujesz, jest dokładnie tą, w której masz się teraz znajdować. Jesteś na czas w swoim życiu. Nic Cię nie ominęło, co miało być Twoje. Na nic nie jest za późno, co na Ciebie czeka. Bądź spokojna i zaufaj, że to co się dzieje, dzieje się na twoją korzyść. Bo nawet jeśli masz cele, które z serca chcesz zrealizować, to żaden z nich nie jest punktem w przyszłości, do którego nie masz dostępu. Każdy cel jest procesem. Jest więc również drogą, na której jesteś teraz.
Tym, co czyni z celu drogę, są długo przeżywane emocje, czyli stany, których chcesz doświadczać. Jeżeli marzysz o pracy, relacji, nowym miejscu zamieszkania…, najpierw odpowiedz sobie na pytanie: Co będę czuła, kiedy osiągnę ten cel? I zacznij szukać sposobów, żeby doświadczać tych emocji już teraz. Chcesz czuć się spokojna, bezpieczna, kochana? Co może Ci pomóc wywołać w sobie te emocje tu i teraz? Te emocje wiążą Cię z Twoim celem i stanowią kompas przy podejmowaniu decyzji prowadzących do Twojego celu.
Tak więc, to co możesz zrobić najlepszego, to ucieszyć się z siebie i uznać wartość w drodze, na której już jesteś. Jeśli czujesz, że to jest dobry moment, odpowiedz sobie na pytania:
- Co mam w życiu, co kiedyś było tylko moim marzeniem?
- Co mnie szczególnie cieszy w moim życiu?
- Za kogo / za co jestem szczególnie wdzięczna?
- Jakich trzech emocji chcę stale doświadczać? Co może mi w tym pomóc?
- Za co jestem wdzięczna sobie?
- Co mnie cieszy we mnie?
Jeśli czujesz, że w życiu stoisz na rozdrożu i potrzebujesz wparcia w dalszej drodze, zapraszam Cię do współpracy w indywidualnym procesie „Jesteś DARem”. Żeby sprawdzić, czy ten proces jest dla Ciebie, zapisz się na gratisową konsultację tutaj: https://magdamoskal.com/kontakt/
Czuj się serdecznie zaproszona/zaproszony:)
Z miłością.
Magda