„Warto pamiętać, że czas największego wzrostu w mądrości i wewnętrznej sile jest często czasem dużych trudności.” Dalai Lama
Wydarzenia ostatnich tygodni – pandemia, przymusowa izolacja, ograniczenie swobód u wielu osób wywołują co najmniej mieszane uczucia, jeśli nie lawinę negatywnych emocji. Wiele osób czuje się zagrożonych, wiele obawia się o zdrowie i życie swoje i najbliższych. Równocześnie, coraz więcej ekspertów twierdzi, że wirus nie jest groźny dla osób z mocnym systemem odpornościowym. Ponieważ jako ludzie jesteśmy całością psycho-somatyczną, nasze ciało i sfery intelektualna, emocjonalna oraz duchowa są ze sobą nierozerwalnie powiązane i wszystkie one mają wpływ na naszą odporność. Niestety, ogromna część współczesnych społeczeństw jest nękana plagą chorób cywilizacyjnych, które są wynikiem naszego stylu życia – braku ruchu i odpowiedniego snu; diety pozbawionej wartości odżywczych, wysokiego stresu oraz braku głębokich relacji z naturą, z najbliższymi i z samymi sobą – często braku sfery duchowej i sensu w życiu w ogóle. Wirus zmusił nas do przymusowego zatrzymania się. Być może to jest moment, który powinniśmy wykorzystać na przemyślenie tego jak żyjemy i po co żyjemy.
„Najpierw Ty tworzysz swoje nawyki, potem Twoje nawyki tworzą Ciebie.” John Dryden
Cegiełkami, które budują nasze codzienne życie i stanowią o jego ostatecznej jakości są nasze nawyki i rytuały. Nawyk i rytuał nie są tym samym. Nawyk jest automatyczną, nieświadomą reakcją na jakiś bodziec czy sytuację; rytuał jest ciągiem regularnie i świadomie powtarzanych aktywności. Nawyk jest pierwszym elementem rytuału. Dla przykładu, nawyk jest naszą reakcją na dzwoniący rano budzik, który wzywa nas do porannych rytuałów. Nawyk może być ograniczający lub budujący. To oznacza, że po sygnale budzika mogę spać dalej albo mogę wstać, żeby praktykować moje rytuały, czyli budować moją wewnętrzną odporność i siłę, przez wykonywanie czynności, które pomagają mi się rozwijać i zachować równowagę:) Wielu ludzi sukcesu, których podziwiam, takich jak Tony Robbins czy Marisa Peer, ma swoje poranne i wieczorne rytuały. Każda z nas może zbudować swoje rytuały, żeby zadbać o nasze 4 sfery rozwoju – fizyczną (dieta, ruch), intelektualną (ciekawość świata i poszerzanie wiedzy w interesujących nas dziedzinach ), emocjonalną (uważność na i zrozumienie naszego wewnętrznego świata) i duchową (poczucie, że jesteśmy częścią jakiejś większej Siły w świecie oraz zdanie sobie sprawy, że świat materialny jest tylko drobnym ułamkiem większej całości).
„Siła nie pochodzi z Twojej wydolności fizycznej. Pochodzi z nieugiętej woli.” Mahatma Ghandi
Nie istnieje żaden magiczny pył ani tajemne zaklęcie, które zbudują moją wewnętrzną siłę. Swoją wewnętrzną siłę buduję sama, krok za krokiem. Ogromną rolę w tym procesie odgrywają moje nawyki i rytuały. Warto tworzyć własne rytuały i wstawać godzinę wcześniej niż do tej pory, po to aby dobrze zacząć dzień oraz poświęcić pół godziny przed snem, żeby swój dzień zamknąć w zgodzie ze sobą. Oto lista 7 elementów. Możesz je dowolnie składać w poranny i wieczorny rytuał, jak puzzle.
1. NAWODNIENIE I ODŻYWIANIE. 1) Pierwsza rzecz nad ranem – duża szklanka wody z cytryną (sama czysta woda może wypłukiwać minerały). Woda oczyszcza i budzi organizm. Ja najczęściej piję herbatę ziołową z termosu, którą przygotowuję wieczorem – jest jeszcze ciepła nad ranem. Regularne picie w ciągu dnia zapewnia dobre nawodnienie i w rezultacie lepsze samopoczucie. 2) Jakaś przegryzka po porannych ćwiczeniach. Ja lubię kaszę jaglaną z orzechami, nasionami (sezam, słonecznik, chia, siemię lniane) oraz tartym jabłkiem ze skórką. W ciągu dnia urozmaicona, wartościowa dieta pozbawiona produktów, które Ci szkodzą, zwłaszcza jeśli cierpisz na nietolerancje i alergie pokarmowe.
2. KONTAKT Z CIAŁEM. Ćwiczenia i zimny prysznic. Ja codziennie wykonuję ćwiczenia w towarzystwie YouTube’a:) 10-20 minut. Najbardziej lubię Pamelę Reif, ale jest wiele innych video z różnymi formami ćwiczeń. Ćwiczenia online zaoszczędzają mi czas oraz energię związaną z fazą przygotowań i dojazdów. Im łatwiej i szybciej mogę zrealizować ten element rytuału, tym większe prawdopodobieństwo powodzenia – inaczej w moim przypadku to niestety nie działa. Sama myśl o tym, że mam dojechać na ćwiczenia skutecznie zniechęca mnie do aktywności fizycznej. Ty zdecydowanie możesz wybrać inne sporty, zwłaszcza jeśli lubisz ruch na świeżym powietrzu. Naprzemienny ciepły i zimny prysznic po ćwiczeniach dodają wigoru i nawilżają skórę, zwłaszcza, jeżeli zakończysz zimnym prysznicem, który zamyka pory, co utrzymuje wilgoć w głębszych warstwach skóry:)
3. MEDYTACJA. Ja medytuję 20 minut nad ranem, ale możesz zacząć od 5 lub nawet 2 minut. Medytacja nie jest wyczynem dla zaawansowanych joginów. Medytować może każdy. Jeśli nigdy nie medytowałaś, możesz przeczytać ten opis: https://simplicite.pl/prosta-medytacja-dla-poczatkujacych/. Jest wiele rodzajów medytacji, z chrześcijańską włącznie, chociaż medytacja może nie być związana z żadną religią, wtedy niekoniecznie ma aspekt duchowy. W takim przypadku możesz ją zastąpić inną techniką, na przykład mindfulness lub treningiem autogennym Jacobsona albo Schultza – nagrania znajdziesz na You Tube:)
4. INTENCJA DNIA I WDZIĘCZNOŚĆ. Intencja dnia to decyzja, którą podejmuję rano na dany dzień, która ma służyć mnie i innym. Chodzi o drobne decyzje, takie jak: dzisiaj dbam o spokój, więc znajdę czas na medytację; dzisiaj kładę nacisk na relacje Kopen Anvistat (Lipitor) Zonder Recept Online , więc zadzwonię do przyjaciółki i będę szczególnie uprzejma dla ludzi… Wdzięczność z kolei włączam do mojego wieczornego rytuału w ten sposób, że ostatnie 5 minut przed snem poświęcam na przypomnienie sobie w myślach za co dzisiaj jestem wdzięczna: za życie, za słońce, za moją rodzinę, za pyszne posiłki, za dom, za czas dla siebie…
5. PAMIĘTNIK. Pisząc pamiętnik dbasz o emocje, jeżeli opisując wydarzenia dnia uwzględniasz je w opisie. W tym celu do relacji z wydarzeń dodaj co wtedy czułaś. To pomaga bardziej zrozumieć co się w Tobie dzieje i uporządkować myśli i emocje. Daje ulgę. Koniecznie pisz ręcznie. Regularne wracanie do starych zapisków mnie pozwala spojrzeć na siebie z perspektywy i lepiej zrozumieć mój sposób działania, zauważyć powtarzające się w moim życiu sytuacje i je wyeliminować, jeśli mi szkodzą. Do tego stopnia wyspecjalizowałam się w swoich notatkach, że nie opisuję już całych zdarzeń, tylko same powtarzające się w moim życiu emocje i moje schematyczne sposoby działania w odpowiedzi na te emocje:)
6. NAUKA. Czytaj nie tylko lekką literaturę dla rozrywki. Czytaj pozycje rozwijające Twoje zainteresowania. Czytaj książki napisane przez autorytety, dotyczące rozwoju człowieka, duchowości… Przeczytanie wartościowej książki jest jak rozmowa z niezwykłym człowiekiem, do którego wiedzy i mądrości inaczej nie miałybyśmy dostępu. Ja uwielbiam czytać, ponieważ za każdym razem, gdy otwieram nową książkę, mam poczucie, że trzymam w rękach tajemnicę, która czeka na odkrycie:)
7. RELACJE Z BLISKIMI. Budowanie głębokich relacji to fundament poczucia bezpieczeństwa. Przynależność daje siłę. Czas na wspólne posiłki, rozmowy, wyjścia… to bardzo produktywny czas. Pogłębianie relacji buduje rodzaj pajęczynki relacji wokół nas. Poszczególne pajęczynki nachodzą na siebie, tworząc globalną wspólnotę. Czas koronawirusa pokazuje jak bardzo nasza globalna wspólnota jest od siebie zależna i jak bardzo powinniśmy czuć się odpowiedzialni za nasze osobiste pajęczynki, jak ogromny mamy przez to wpływ na całość naszego „ekosystemu”.
„Nic nie może zgasić światła, które bije z Twojego wnętrza.” Maya Angelou
Powyższych 7 pozycji, to propozycje:) Wybierz z nich to co do Ciebie przemówi i szukaj własnych pomysłów na rytuały, żeby w Twoim życiu było więcej Ciebie. Rytuały pomagają Twojemu wewnętrznemu światłu świecić pełną mocą i stale pamiętać o tym kim jesteś, co jest dla Ciebie ważne i w którym kierunku chcesz w życiu podążać. Dają siłę i odporność w każdym czasie.W moim porannym rytuale jest kolejno: termos herbaty, potem 10-20 minut ćwiczeń fizycznych, 20 minut medytacji oraz intencja dnia, prysznic, 30 minut czytania i kasza z bliskimi. Wieczorem: rozmowy z bliskimi, czytanie i 5 minut wdzięczności.Dzięki moim rytuałom czuję się silniejsza i bardziej odporna na cokolwiek dzieje się w moim życiu. Czy widzisz w jaki sposób Ty mogłabyś budować swoje rytuały i swoją wewnętrzną siłę?