„Przestań czekać na piątek.
Na lato.
Na kogoś, kto się w Tobie zakocha.
Na życie.
Szczęście osiąga się wtedy, gdy przestajesz na nie czekać i maksymalnie wykorzystujesz moment, w którym jesteś teraz.”
Mel Robbins
Nasza dusza nigdy nie traci nadziei. Nawet jeśli ogarnia nas w życiu nuda lub desperacja. Nawet gdy czujemy, że utknęłyśmy i nic nigdy się nie zmieni. Dusza zawsze widzi potencjał, perspektywę, drogę do przodu.
Kiedy do nas mówi, mówi szeptem. Dusza mówi do nas marzeniami – o tym jak mogłoby być i co nas wciąż czeka, jeśli odważymy się wyruszyć w nieznane.
Ale, nie daj się bezrefleksyjnie porwać swoim marzeniom. Zastanów się tylko, co marzenia próbują Ci przekazać:
jakie emocje odczuwasz w swoich marzeniach
jakie okoliczności i miejsca zazwyczaj się w nich pojawiają
jakie doświadczenia w nich przeżywasz
jacy ludzie się w nich pojawiają
co w Twoich marzeniach sprawia, że chce Ci się żyć…
Nie chodzi o to, abyśmy materializowały nasze sny w proporcji jeden do jednego lub zmieniały swoje obecne życie nie do poznania – chociaż, może niektóre z nas właśnie tego potrzebują. Chodzi bardziej o to, żeby dzięki marzeniom poszerzyć perspektywę tego, co jest możliwe. Żeby przyjrzeć się swojemu aktualnemu życiu i zobaczyć, czy żyjemy na miarę tego kim jesteśmy. Żeby pozbyć się przekonania, że od życia nie warto zbyt wiele oczekiwać, a prawdziwa praca to nie zabawa.
Zastanów się:
- Jak bardzo Twoje obecne życie jest odległe od Twoich marzeń?
- Jaki styl życia Cię pociąga i pojawia się w Twoich marzeniach?
- Które elementy Twoich marzeń błagają o realizację?
- Jaki rodzaj pracy pasowałby do Twojego wymarzonego stylu życia?
- Jak możesz sprawić, by Twoja praca stała się powołaniem?
- Co mogłabyś zrobić, żebyś swoją pracę z powołania odczuwała niemal jak wakacje, żebyś nie musiała czekać na piątki…?
Słuchaj szeptu w swoim sercu, każdą komórką swojego ciała. I podążaj za tym, co przynosi Ci radość oraz sprawia, że się rozwijasz. Podążaj za swoim błogim szczęściem.
I pamiętaj. Jesteś ukochanym dzieckiem Wszechświata, lub jeśli wierzysz – Boga. Żyjesz, ponieważ jesteś ważna i zawsze otoczona miłością. Poddaj się tej miłości. Wsłuchuj się w siebie i żyj w zaufaniu, że jesteś prowadzona po dobrej drodze. Żyj z odwagą.
Nie omiataj tego ćwiczenia wzrokiem, to nic Ci nie da. Żeby ćwiczenia miały moc, trzeba je zrobić. To naprawdę wiele zmienia:)
Z przyjemnością poznam Twoją perspektywę! Odezwij się do mnie w każdej chwili. Jestem tu, aby Cię wspierać! Jeśli masz pytania, potrzebujesz wyjaśnień lub czujesz się zagubiona na zawodowym rozdrożu, napisz do mnie na adres: magdalenamoskal@profundo-coaching.com.
Cenię Twoje osobiste doświadczenie i chętnie dowiem się, gdzie jesteś na swojej drodze. Nie musisz spędzać życia na rozdrożu:)
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Magda
As dreams point the way. Vacation. Vocation. Follow your bliss.
“Stop waiting for Friday.
For summer.
For someone to fall in love with you.
For life.
Happiness is achieved when you stop waiting for it and make the most of the moment you are in now.”
Mel Robbins
Our soul never gives up hope. Even when we get bored or desperate with our lives. Even when we feel like we are stuck and nothing is ever going to change. Our soul can always see the potential, a perspective, a path forward.
Our soul keeps whispering to us. It makes our thoughts wonder away – to dream of how it could be, what might still be ahead of us, what is awaiting us if we dare to set out into the unknown.
But, don’t get caught into merely surfing your dreams. Examine them closely for what they strive to communicate to you:
what core emotions you are feeling in your dreams
what circumstances and places usually appear in them
what experiences you are dreaming of
what people appear in them
which aspects of your dreams make you feel alive…
The point is not to materialise your dreams one to one in order to transform your current life beyond recognition – although, for some of us it might be an option. The point is to broaden your perspective and examine your current life for where you are living too small and out of alignment with who you are. To get rid of the belief that you shouldn’t expect too much from life, and that real work is not fun.
Consider:
- How far away is your current life from your dreams?
- What kind of lifestyle attracts you and shows up in your dreams?
- Which elements of your dreams beg to be realized?
- What kind of work would match your dream lifestyle?
- How can you make your work a vocation?
- How can you make your vocation-work feel almost like a vacation, so you don’t have to wait for Fridays…?
Listen to the whisper of your soul with every fibre of your being. And follow what brings you joy and makes you grow. Follow your bliss.
And remember. You are a beloved child of the Universe, or if you believe – of God. You are alive, because you are important and always surrounded by love. Surrender to that love. Listen to yourself and live in confidence that you are being guided on the right path. Live with courage.
Don’t sweep the exercise with your eyes, it won’t do you any good. For the exercise to have power, you have to do it. It really makes a difference:)
I’d love to hear your perspective! Get back to me anytime. I’m here to support you! If you have questions, need clarification or feel lost at a professional crossroads, email me at magdalenamoskal@profundo-coaching.com.
I value your personal experience and would love to know where you are on your path. You don’t have to spend your life at a crossroads:)
My warmest greetings to you.
Magda