Wybieram siebie.

Czy odnosisz czasami takie wrażenie, zwłaszcza przeglądając portale społecznościowe, że „wszyscy” znaczący ludzie poza Tobą wiodą ciekawe, spełnione życie? Czy w takich momentach wpędzasz się w poczucie, że z Tobą jest najwyraźniej coś nie do końca w porządku, a Twoje życie prawdopodobnie nigdy nie będzie wystarczająco udane bez photoshopa, ponieważ po prostu „nie urodziłeś się pod szczęśliwą gwiazdą”? Co wtedy czujesz? Zazdrość pomieszaną z rozczarowaniem sobą? Bezsilność, która każe Ci wierzyć, że nic nie możesz zrobić, żeby Twoje życie też było godne pozazdroszczenia, ponieważ po pierwsze nie masz pomysłu na jakieś sensowne działanie, a poza tym cokolwiek zrobisz będzie zapewne niewystarczające? Nie martw się, wbrew pozorom nie jesteś sam. W mniejszym, lub większym stopniu praktycznie wszyscy przynajmniej czasami myślimy w podobny sposób, porównujemy się – swoim kosztem, albo innych.


Życie to paradoks. Pomyśl tylko: …najwartościowsze rzeczy w życiu są za darmo; …im masz więcej wolności bez stawiania granic, tym bardziej popadasz w uzależnienia / zniewolenie; … im bardziej szukasz szczęścia dla siebie, tym większą osiągasz frustrację… Idąc dalej tym tropem – im bardziej chcesz być wyjątkowy i oryginalny, tym więcej ubierasz masek, tym mniej jesteś autentyczny i przestajesz być sobą – a przecież tylko będąc sobą jesteś unikatowy, niepowtarzalny. Pogodzenie się ze sobą oraz swoją „zwyczajnością”, byciem człowiekiem takim jak wszyscy inni ludzie, stawia Cię mocno nogami na ziemi i pozwala Ci się spotkać z prawdą o sobie. A prawda wyzwala. Zdanie sobie sprawy z faktu, że udajesz kogoś „lepszego” niż myślisz, że jesteś – ponieważ zwyczajnie chcesz się czuć wartościowy i pragniesz przynależeć, zdejmuje duży ciężar z barków, pozwala skończyć z samooskarżaniem się i poczuć wolność… do bycia sobą – paradoksalnie wyjątkowym w swojej przeciętności. Jest też pierwszym krokiem do prawdziwego poznania siebie, zadania sobie fundamentalnych pytań: Kim jestem? Jaki jestem? Dlaczego jestem? Czemu ma służyć moje życie? Jak mogę się cieszyć sobą, swoją pracą i swoim istnieniem?


Zachwycają mnie inicjatywy ludzi, którzy prowadzą nie-zwykłe życie w zgodzie z tym kim są. Marek Kamiński, Janina Ochojska, siostra Małgorzata Chmielewska i wielu innych wysoko stawiają sobie poprzeczkę i są w tym inspirujący. Wszyscy nosimy w sobie potencjał do stworzenia nie-zwyczajnego życia, zbudowanego na fundamencie tego, kim jesteśmy bez udawania. Dlatego postanowiłam, że nie będę obserwować ludzi na mediach społecznościowych. Zaoszczędzony czas poświęcam na obserwowanie siebie na żywo, zbieranie danych o sobie, żeby na tej podstawie zbudować życie, które będzie w pełni wyrażało mnie i służyło innym. Będzie inspirujące. Wybieram siebie. Od czego zacząć? Zacznij od „DLACZEGO?”, ale o tym już w następnym wpisie…

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *