Kim są ludzie w Twoim życiu?
Od urodzenia jesteśmy otoczone ludźmi. Bez opieki ludzkie dziecko nie jest w stanie przeżyć. Jako gatunek, potrzebujemy najwięcej czasu ze wszystkich gatunków na naszej planecie, żeby usamodzielnić się na tyle, by móc przetrwać o własnych siłach. Jesteśmy gatunkiem stadnym – potrzebujemy społeczności, do której przynależymy. Nie wszystkie z nas w taki sam sposób budują relacje, ale zasadniczo każda z nas potrzebuje bliskich osób, wśród których będzie się czuła bezpiecznie. Będzie widziana i chciana.
Podstawowym wzorem relacji, na którym budujemy późniejsze związki z ludźmi, są relacje z naszymi pierwszymi opiekunami – najczęściej rodzicami. Jeżeli nasze pierwsze relacje były zdrowe, mamy duże poczucie własnej wartości, oparcia w sobie i innych ludziach oraz w konsekwencji poczucia bezpieczeństwa, co pomaga nam z odwagą wędrować przez życie. Jeżeli nasi opiekunowie nie byli dojrzali emocjonalnie, nie potrafili budować relacji dających bezpieczeństwo, nasz lęk przed światem, ludźmi i życiem w ogóle rośnie, uniemożliwiając pełne przeżycie swojego życia. Życie z lęku jest przetrwaniem, a nie spełnionym życiem.
Niedojrzali emocjonalnie ludzie, byli wychowywani przez niedojrzałych opiekunów. Szukanie winnych nie ma sensu, ponieważ musiałybyśmy się cofnąć z oskarżeniami wszystkie pokolenia naszego rodu wstecz. Co nie znaczy, że nie powinnyśmy się zmierzyć z naszymi emocjami w tym temacie – poczuciem rozgoryczenia i straty, smutkiem, złością, żalem… Do zdrowia i pełni naszego potencjału wracamy kontaktując się z tym co naprawdę czujemy i przeżywamy. Mówiąc sobie prawdę o nas samych. Dodatkowo, tak samo jak w relacjach jesteśmy ranione, tak samo w relacjach zdrowiejemy. Tak więc, kluczowe jest to kim się otaczamy. Kluczowe jest budowanie relacji, w których możemy bezpiecznie być sobą i odkrywać kim naprawdę jesteśmy.
„Spotkanie dwóch osobowości przypomina kontakt dwóch substancji chemicznych: jeżeli nastąpi jakakolwiek reakcja, obie ulegają zmianie.” Carl Gustav Jung
Ludzie, których spotykamy w życiu nie zawsze są aniołami. Ale, ja lubię myśleć, że nawet ludzie, z którymi spotkanie jest trudne, mogą wnieść wartość do naszego życia. Oczywiście, trudno jest dopatrywać się pozytywów, jeżeli rana po spotkaniu z drugą osobą jest w nas jeszcze świeża. Natomiast, szukanie swojej siły w trudnych relacjach, buduje nas i dodaje nam pewności. Warto jest również, żebyśmy pamiętały, że choć czasem czujemy się przytłoczone jakąś relacją, my również bierzemy w niej udział i wpływamy na drugą osobę – mamy w sobie więcej mocy niż nam się wydaje. Świadomość tego może nam pomóc stawiać granice, żebyśmy mogły żyć w zgodzie ze sobą.
A jak to jest w Twoim życiu:
- Gdybyś spojrzała wstecz na swoje życie, kim były najważniejsze dla Ciebie osoby?
- Które były „aniołami” i otwarcie Cię wspierały? Co dostałaś w tych relacji, co jest dzisiaj Twoim zasobem?
- Z kim miałaś trudne relacje lub kto był praktycznie nieobecny, chociaż powinien być obecny? Jak Cię to zraniło? Jaką siłę / cechę zbudowałaś w sobie, żeby poradzić sobie z deficytami tej relacji?
- Wypisz na kartce wszystkie zasoby, które otrzymałaś od „aniołów” i zbudowałaś w relacjach trudnych. Czym dysponujesz? Co to mówi o Tobie? Jak możesz czerpać siłę z tych zasobów? Jak możesz je wykorzystać, do czego?
- Kto jest „aniołem” w Twoim życiu teraz? Z którymi ludźmi możesz być autentycznie sobą i czujesz się bezpiecznie wspierana?
- Gdzie możesz szukać swojego stada lub przynajmniej jednej bezpiecznej relacji, jeżeli teraz nie masz „aniołów” wokół siebie?
Nie omiataj tego ćwiczenia wzrokiem, to nic Ci nie da. Żeby ćwiczenia miały moc, trzeba je zrobić. To naprawdę wiele zmienia:)
Cenię Twoje osobiste doświadczenie i chętnie dowiem się, gdzie jesteś na swojej drodze. Napisz do mnie na adres: magda@magdamoskal.com, jeśli chcesz się ze mną podzielić czymś, co jest dla Ciebie ważne. Zapraszam Cię również na gratisową konsultację, jeżeli uznasz, że czas na zmianę w życiu. Na konsultację możesz się zapisać na stronie: https://magdamoskal.com/kontakt/.
Z miłością,
Magda