Co Cię woła? Dziwne drogi intuicji.

W naszej naturze leży nadawanie znaczenia temu co nas otacza i temu co dzieje się w nas. Odnajdywanie sensu pozwala nam prowadzić życie w zgodzie ze sobą. Ponieważ kiedy wybieramy to co ma dla nas sens, a odrzucamy to co sensu nie ma, podążamy w kierunku, który nas „woła”. I bardzo często, jest to podążanie intuicyjne. Nasza intuicja chodzi swoimi drogami, które dla rozumu mogą się wydawać nielogiczne. Rozum może wtedy jeszcze nie rozumieć dlaczego straciłyśmy zainteresowanie dotychczasowymi aktywnościami, sposobem życia, pracą, relacją…, gdy tymczasem ciało i serce dają znać, że nasza droga wiedzie w innym kierunku, że czas na zmianę.

W naszej kulturze, od najwcześniejszych lat jesteśmy szkolone do tego, żeby słuchać głowy i pacyfikować ciało. Bardzo wcześnie potrzebujemy dostosowywać się do narzucanych zasad, które chociaż wydają się być rozsądne, prowadzą do tłumienia naszych zdrowych instynktów. Jemy zbyt duże porcje, bo nie wolno marnować jedzenia. Wstajemy wcześnie do szkoły i spędzamy w niej cały dzień siedząc, chociaż ciało dziecka jest stworzone do ruchu. Dodatkowe korepetycje bierzemy z przedmiotów, których nauka nam ciężko przychodzi, a nie z tych, w których jesteśmy najlepsze, bo pokutuje przekonanie, że inwestować musimy w to w czym jesteśmy słabe, zamiast w talenty… A ponieważ regularnie zmuszamy się do robienia rzeczy, które nam nie służą, z czasem tracimy orientację w tym co nam służy, a co nie służy. Co ma dla nas sens, a co nie ma sensu.

Ale, chociaż zostałyśmy nauczone podążać za głową wbrew naszym potrzebom, nasze ciała nigdy nie tracą swojej mądrości. Nasze ciała i serca są strażnikami naszej integralności i pilnują, żebyśmy nie odchodziły zbyt daleko od siebie. Żebyśmy siebie nie zgubiły. Językiem ciała są emocje i odczucia w ciele. Język ciała jest zazwyczaj cichy. Potrzebujemy czasu, przestrzeni, ciszy, zatrzymania się na chwilę i skupienia w sobie, żeby usłyszeć impulsy z ciała. Czujesz ból albo spięcie w brzuchu/głowie/plecach… kiedy myślisz o poniedziałku i swojej pracy? Czujesz niepokój zamiast radości na myśl o spotkaniu z koleżanką? Robi Ci się niedobrze na myśl o wieczornym bieganiu? A wiesz dlaczego?

  • Co mówi Twoje ciało, kiedy się w nie wsłuchasz?
  • Co czujesz na myśl, że jutro czeka Cię kolejny dzień życia?
  • Co czujesz na myśl o pracy? O Twoim stylu życia i jakości życia?
  • Co czujesz w temacie ważnych relacji, które masz z ludźmi? W temacie Twojego rozwoju?
  • Co Cię w Twoim obecnym życiu przyciąga, a co odpycha? Jak to odczuwasz w ciele? Co to oznacza?
  • Co wymaga zmiany? Co Ci służy?

Językiem ciała jest również choroba. Choroba jest właściwie krzykiem ciała. Ciało krzyczy, kiedy dłuższy czas nie słuchamy tego, co chce nam powiedzieć poprzez emocje i odczucia. O chorobie i interpretacji jej symptomów przeczytasz więcej w książce Lise Bourbeau ”Twoje ciało mówi: POKOCHAJ SIEBIE.” Serdecznie Ci ją polecam.

Zatrzymaj się i daj sobie świadomie poczuć to co i tak już czujesz. Zacznij mówić sobie prawdę. Zastanów się, co chce Ci powiedzieć Twoje ciało. Co ono by zrobiło, gdy mogło zadecydować? Dlaczego chciałoby zrobić akurat coś takiego? Do jakiej zmiany, do jakiego życia Cię zaprasza?

Masz w sobie mądrość. Daj się jej poprowadzić:)

Nie omiataj tego ćwiczenia wzrokiem, to nic Ci nie da. Żeby ćwiczenia miały moc, trzeba je zrobić. To naprawdę wiele zmienia:)

Z przyjemnością poznam Twoją perspektywę! Odezwij się do mnie w każdej chwili. Jestem tu, aby Cię wspierać! Jeśli masz pytania, potrzebujesz wyjaśnień lub czujesz się zagubiona na zawodowym rozdrożu, napisz do mnie na adres: magdalenamoskal@profundo-coaching.com.

Cenię Twoje osobiste doświadczenie i chętnie dowiem się, gdzie jesteś na swojej drodze. Nie musisz spędzać życia na rozdrożu:)

Pozdrawiam Cię serdecznie.

Magda

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *