98. O energii do życia. Skąd ją mieć? Ciało.

Czy pamiętasz jeszcze swoje noworoczne postanowienia, jeśli jakieś podjęłaś? Pytam, ponieważ w naszej kulturze przyjęło się, że robimy plany na przełomie starego i nowego roku. Tymczasem wiosna, ze swoją świeżą energią budzącego się życia, jest idealnym momentem do zastanowienia się nad tym jak chcę przeżyć moje życie. I chociaż coraz dłuższe i cieplejsze wiosenne dni zapraszają do snucia planów na przyszłość, przedwiośnie to dla wielu osób czas niskiej energii. Z jednej strony budzi się w nas większy apetyt na życie, a z drugiej paradoksalnie często czujemy w sobie mniej siły, po zimie.

Energia ma cztery komponenty dotyczące: ciała, umysłu, emocji i ducha. Każdy z tych komponentów potrzebuje innego rodzaju regeneracji. Dzisiaj chciałabym poruszyć perspektywę ciała.

Kiedy mówimy o sile życiowej, najczęściej kojarzymy ją z ciałem. Nic w tym zresztą dziwnego, ponieważ potrzeby ciała są naszymi potrzebami podstawowymi. Słabe, chorujące ciało potrafi skutecznie uniemożliwić nie tylko realizację marzeń i celów, ale wręcz odebrać chęć do ich tworzenia.

Większość potrzeb związanych z naszym ciałem, to nie są potrzeby które możemy odsunąć w czasie. Codzienny sen i jedzenie są nienegocjowalne, chociaż ich jakość to już jest zupełnie inna historia. Natomiast, mało kto próbuje świadomie zorganizować życie wokół swojego rytmu dobowego – chronotypu. A potrzeby takie jak odpoczynek i kondycja fizyczna są nagminnie zaniedbywane przez bardzo wiele osób.

Sytuację nieco utrudnia fakt, że żeby funkcjonować optymalnie, potrzebujemy obserwować siebie. Żadne reguły dotyczące dbania o swoje ciało nie są uniwersalne. Pomimo tego, warto poznać przynajmniej podstawowe reguły, żeby móc je dopasować do siebie. Reguły pomagają nam podjąć i zgłębić temat w odniesieniu do własnej osoby. Potężnym źródłem reguł i mądrości dotyczącej ciała może być przykładowo ajurweda.

Dbanie o ciało zawsze mnie interesowało tylko w odniesieniu do samej siebie, więc nie jestem ekspertką w tym temacie. Tutaj chcę jedynie zakreślić perspektywę, która może być punktem wyjścia do dalszych poszukiwań. Ja bazuję na takich zasadach:

potrzebą organizującą energię ciała jest energia równowagi – dlatego potrzebuję obserwować siebie, żeby wiedzieć ile mogę zjeść i czego; ile snu potrzebuję – w jakich godzinach; ile aktywności fizycznej – jakiego rodzaju, w jakiej ilości, o jakiej porze; jakiego rodzaju odpoczynek jest mi potrzebny; jaki rytm dnia powoduje, że jestem najwydajniejsza.

sen nie jest czasem, którego kosztem mogę robić inne, bardziej „produktywne” zajęcia. Jest czasem, w którym regeneruje się moje ciało, porządkuje się wiedza zdobyta w ciągu dnia, mogę głębiej zrozumieć siebie np. przez sny… Najwartościowszy sen odbywa się pomiędzy 22.00, a 02.00 w nocy. Ciału służą stałe godziny snu, nawet w weekendy.

jedzenie ma sprawiać przyjemność i jednocześnie dawać energię, według zasady pareto – 80% zdrowo, 20% na co mam ochotę, twn. zig/zag. (Zdrowo dla mnie osobiście oznacza, że mocno ograniczam gluten, mąkę, cukier, nabiał, ponieważ źle się po nich czuję. Bazuję głównie na kaszach, warzywach, owocach, orzechach, ziarnach i rybach.) Jak największą częścią jedzenia powinno być „żywe jedzenie” – przygotowywane w temperaturze poniżej 40 stopni, ponieważ jest najbogatsze w składniki, których potrzebuje organizm. Do żywego jedzenia zaliczają się zielone koktajle oraz świeżo wyciskane soki warzywne. Spożywanie jedzenia przetworzonego prowadzi do sytuacji, w której jesteśmy przejedzone, a jednocześnie niedożywione – tyjemy, ale nie dostarczamy organizmowi witamin oraz mikro i makro elementów, więc chorujemy i słabo się czujemy. Dlatego ja głównie gotuję w domu.

aktywność fizyczna nie może być stresem dla organizmu, więc przestałam uprawiać sporty, po których źle się czuję- np. jogging. Ciało potrzebuje ruchu codziennie, zwłaszcza rano, żeby przygotować się na nadchodzący dzień. Świetnie się do tego nadają wszelkie ćwiczenia rozciągające. Dodatkowo, nasz układ limfatyczny nie jest napędzany sercem, tak jak układ krwionośny, więc jedynym sposobem, żeby zmusić limfę do krążenia są ćwiczenia, które wprawiają ciało w intensywny ruch, np. wymachy, podskoki. Limfa odprowadza toksyny z naszego ciała. Kiedy pozostaje długo w bezruchu zatruwa nas organizm, zamiast go oczyszczać. Dlatego, krótkie przerwy w ciągu dnia na rozciągnięcie i rozruszanie ciała, to skarb.

odpoczynek jest tworzeniem przestrzeni, w której regeneruje się nie tylko nasze ciało, ale również psychika i robimy miejsce na rozwój duchowy i emocjonalny. Odpoczynkiem dla ciała może być zarówno aktywność fizyczna, sen, spacer, ćwiczenia oddechowe i relaksacyjne, jak i zwykłe leżenie (na trawie, na łóżku…) Dobrą praktyką jest zatrzymywanie się w ciągu dnia, żeby skontaktować się ze swoim ciałem – poczuć czy jest rozluźnione, czy gdzieś odczuwa ból, czego potrzebuje – co by zrobiło, gdyby „miało głos”.

znajomość swojego rytmu dobowego / chronotypu, jest kluczem do optymalnego wykorzystania swojego dnia. Kiedy wiesz na jaką porę dnia przypada Twoja najwyższa aktywność, a kiedy Twoja energia spada, jesteś w stanie lepiej zarządzać swoim grafikiem aktywności. Chronotypy są cztery – lew, niedźwiedź, wilk i delfin. Jeżeli chcesz poznać swój chronotyp, możesz go za darmo sprawdzić na stronie dr Michaela Breus’a, który jest ekspertem w tej dziedzinie. Pod tym linkiem znajdziesz również krótki opis chronotypów w postaci wideo nagranego przez samego dr Breus’a. Niestety jest dostępny tylko po angielsku, ale jeśli nie czujesz się wystarczająco mocna w angielskim, zawsze możesz spróbować namówić na wspólne zrobienie testu kogoś znajomego: https://thesleepdoctor.com/sleep-quizzes/chronotype-quiz/

Kluczem do wysokiej energii naszego ciała jest równowaga i obserwowanie siebie. Zmiany warto wprowadzać stopniowo, raczej niż drogą rewolucji, również po to, żeby mieć świadomość, które zmiany przyniosły korzyść, a które były nietrafione. Wprowadzając wiele zmian naraz nie jesteś w stanie określić, które skutki są efektem której wprowadzonej zmiany. No i najważniejsze, jeśli chcesz cokolwiek zmieniać, zrób to z miłością:)

W kolejnych blogach zaproszę Cię do rozmowy o budowaniu energii w sferze emocjonalnej, umysłowej i duchowej.

Jeśli czujesz, że w życiu stoisz na rozdrożu i potrzebujesz wparcia w dalszej drodze, zapraszam Cię do współpracy w indywidualnym procesie „Jesteś DARem”.  Żeby zobaczyć i poczuć, czy ten proces jest dla Ciebie, zapisz się na gratisową konsultację tutaj: https://magdamoskal.com/kontakt/

Czuj się serdecznie zaproszona:)

Z miłością.

Magda

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *