O kobiecości i powrotach do siebie.
Od czasu jak zaczęłam ostatnio trochę odświeżać mój francuski, mam poczucie, że nie mogę ufać żadnemu językowi obcemu w kwestii rodzajów:) Wiesz, że słowo „bank” w języku francuskim jest rodzaju żeńskiego? Tak samo jak „samochód”, „plakat” i „sklep spożywczy”! To „francuskie” zdziwienie rodzajami rozlało mi się na całe życie. Uderzyło mnie to jak czasami nieoczywista …